sobota, 28 lipca 2007

Góry Świętokrzyskie 1-5.09.2005 Dzień pierwszy


Nocleg:
Święta Katarzyna
ul. Żeromskiego 44
Gospodarstwo agroturystyczne Zacisze
www.zacisze.agrowczas
y.com
Warte polecenia, dobrze wyposażone domki, czyściutko, przytulnie, niekrępująco, widok na góry.



Dzień pierwszy 1.09.2005


Zaraz po przyjeździe i rozpakowaniu rzeczy, czyli około godziny 15.00 wybraliśmy się do Bałtowskiego Parku Jurajskiego.
Bilety niedrogie. Rewelacyjny spacer, ładnie przygotowaną trasą poprzez kolejne okresy. Figury dinozaurow (lub dizonaurów - jak może sie czasem wyrwać z gardła zdumionego spacerowicza:)) ustawione za barierkami, ale wręcz na wyciągnięcie ręki. Uwaga! Niektóre mogą "ożyć" w najmniej spodziewanym momencie;)

Na trasie spacerku znajduje się muzeum, gdzie mozna obejrzeć ślady autentyczej bytności dinozaurów na tych terenach.
Na samym końcu trasy znajdujemy plac zabaw i coś, co było konieczne po obejrzeniu wspaniałych figur, ze świadomością że nie można, czy też raczej wypadało by ich nie dotykać, a więc znajduje sie cudnej urody, absolutnie do dowolnego wymacania, wielki - dinozaur!
Na miejscu mozemy też odwiedzić stadninę koni, lub spłynąć tratwą rzeką Kamienną.
My nie skorzystaliśmy z dwóch ostatnich opcji, za to wyruszyliśmy na gotycki zamek w Bodzentynie, po drodze mijając XIX-wieczny wiatrak "Holender" w Szwarszowicach (znajduje się tuż przy drodze, malowniczy widok).

Sam zamek niestety bardzo zniszczony, ale jest na co popatrzeć. Zarowno zamek jak i wiatrak są w wolnym dostępie (bez biletów).

Brak komentarzy: